To pytanie zainteresowało media. Z nieznanych źródeł słyszeliśmy, że mechanicy tego teamu byli pod wpływem alkoholu i dlatego nie obsłużyli bobka w pitstopach. Rzecznik teamu detemtuje te plotki i zapewnia że to tylko wymysł mediów. Ale kto wie mogło tak być bo jeśli 2 razy nie obsługuję się kogoś w boksie to sprawa jest bardzo podejrzana. Sam kierowca gdzieś "zaginął' i nic nie możemy się od niego dowiedzieć ponoć jest bardzo zdenerwowany i obrażony na team. Miejmy nadzieję że tak nie jest i trzmajmy kciuki za to, aby na hungaroringu wszystko poszło dobrze :)